Jeśli Wspomożycielka oznacza zwycięską moc i gotowość do niesienia pomocy, to kapłan nigdy bardziej nie potrzebuje Wspomożycielki Wiernych, jak w konfesjonale, gdzie zostaje zaangażowany w walkę ze Złym, który nie chce zrezygnować z panowania nad duszą.
Są to momenty dramatyczne. Są to chwile, w których kapłan odczuwa całą swoją ludzką bezradność wobec potęgi ciemności. Wówczas potrzebuje pomocy Tej, która jest jak straszna armia w bitwie “Zyciężyni wszystkich Bożych bitew, która ponownie miażdży głowę węża”.
Jeśli więc Wspomożycielka oznacza Pośredniczkę Łaski, to nikt nie jest do Niej bardziej podobny niż spowiednik. Wszystkie łaski przechodzą przez ręce Maryi; ale łaska przebaczenia musi przejść przez ręce kapłana, który jest także pośrednikiem i współodkupicielem. I wreszcie, jeśli Wspomożycielka oznacza Matkę, która pomaga, rozumiemy godną podziwu rolę, jaką Maryja musi wypełnić z każdym kapłanem w tej tajemnicy.
W konfesjonale Maryja, Matka Miłosierdzia, musi być jednocześnie blisko kapłana i blisko penitenta. Musi po macierzyńsku czuwać nad ich spotkaniem, aby było bardzo intymne i głębokie. Ona nie jest kapłanem, ale ma kapłańskiego ducha i serce, bo jest Dziewicą, bo jest Matką. To jest naprawdę sakrament dziewictwa i macierzyństwa. Spowiednik musi być jednym i drugim! Musi być dziewiczy, aby dotykać błota nie brudząc się i pocieszać serca bez…”
Spowiednik musi mieć w konfesjonale trochę dziewiczego zapachu Maryi, trochę Jej matczynego serca, czułego, wyrozumiałego, miłosiernego dla dzieci chorych i cierpiących. Tylko Ona może uformować w nas serce Chrystusowe.Obierzmy Ją na wzór i pomoc w naszej posłudze w konfesjonale.