Do neoprezbitera

Tłum.: ks. Łukasz Pawłowski SDB

Do neoprezbitera (ks. Mario Piaggio), Turyn, 27.01.1962 r.

Najdroższy,

1. Niech Msza Święta będzie słońcem każdego Twojego dnia. Staraj się ją zrozumieć, smakować i nią żyć. Nie zapominaj, że Msza najlepiej celebrowana to tak, która jest najlepiej przygotowana. Odprawiaj każdą Mszę św. tak, jakby była pierwszą, ostatnią i jedyną w Twoim życiu.Niech każde wypowiedziane słowo będzie proklamacją, a każdy gest świętym znakiem. Przekształć swoją Mszę w życie, a swoje życie w nieustanną Mszę, to znaczy w ofiarowanie, konsekrację, nieprzerwaną komunię. Pamiętaj, że po zamknięciu mszału Twoja Msza musi dalej trwać w Twoim życiu. Kapłan, który codziennie pobożnie odprawia Mszę św. nigdy nie popełni żadnych głupot.

2. Brewiarz jest najlepszym termometrem Waszego kapłańskiego zapału. Zwykle jest pierwszym elementem, który zostaje zmasakrowany przez „księdza letniego”. Nawet za cenę krwawego potu nie pozwól, aby stał się łańcuchem zaniedbań i grzechów. Kochaj go jako tarczę twojej czystości, skoro go otrzymałeś od Kościoła w dniu twojego subdiakonatu. Nie traktuj go jako ciężkiego łańcucha, ale jak obrączkę, która cię łączy z Kościołem, twoją Oblubienicą. Nigdy nie zaczynaj go recytować bez wcześniejszego zastanowienia się nad tym, co robisz, nad tym kim jesteś za pośrednictwem oficjalnej modlitwy Kościoła: jesteś w sercu Kościoła, jesteś ustami Mistycznego Ciała! Nie zadawalaj się „mówieniem” lub „czytaniem” brewiarza: musisz go „celebrować” in persona Christi et ecclesiae. W swojej modlitwie brewiarzowej zachowaj ton modlitwy, dialogu; to dzieło Boże (…). Nadaj każdemu słowu jego znaczenie. Ustal konkretną intencję na każdą kanoniczną godzinę. Bądź pewny, że dzięki brewiarzowi możesz zmienić świat bardziej niż dzięki swoim wykładom – czy wyuczonym lekcjom.

3.Regularna, szczera, starannie przygotowana spowiedź uchroni Wasze kapłaństwo od powierzchowności, od złudzeń, od robaka letniości, pychy i zmysłowości. To bolesne widzieć, jak bardzo my, kapłani, zaniedbujemy to źródło świętości. Pamiętaj, że w pokusie i nieuchronnych niebezpieczeństwach życia kapłańskiego twoim zbawieniem będzie mieć człowieka, do którego masz pełne zaufanie, który wie o tobie wszystko, który wie, jak prowadzić cię mocną ręką i wspierać cię ojcowskim sercem. Byłoby twoją zgubą, gdybyś z własnej winy, w dniu potrzeby gorzko wyznał: Nie mam człowieka(por. J 5, 7)!

4. Dusze niech będą Twoją jedyną pasją. Jesteś księdzem dla nich, a nie dla siebie. Bądź księdzem zawsze, wszędzie, dla wszystkich: nie tylko przy ołtarzu iw konfesjonale, ale także przy biurku, na dziedzińcu, w pokoju, na ulicy. Miej bardzo żywą świadomość, beż żadnych zaćmień, swojej kapłańskiej godności: niech każde słowo, każdy gest będą z nią w zgodzie. Nadaj kapłańską duszę każdej twojej czynności, nawet tej najbardziej świeckiej. W tobie kapłaństwo musi wcielić wszystko inne. Jeśli jesteś asystentem, nauczycielem, radcą, przełożonym, uczyń wszystko, aby ludzie młodzi, ci do których jesteś posłany, widzieli w tobie swojego księdza, swojego Chrystusa. Niech twoją słodyczą będzie spowiadanie, szczególnie dzieci i młodzieży; także kapłani i zakonnicy niech będą uprzywilejowanymi penitentami twojego konfesjonału: niech dusze nigdy na ciebie nie czekają.

Zacznij myśleć o swoim niedzielnym kazaniu już w poniedziałek. Twoje kazania niech pochodzą z osobistej medytacji, a nie „gotowców”. Głoś ewangelię nieustannie, swoim życiem, każdemu, twarzą w twarz.

5. Niech dobro (caritas) będzie duszą i stylem twojego życia. Bądź żywym i czułym przedłużeniem benignitaset humanitas naszego Zbawiciela. Bądź „jak On”. Uważaj się za sługę wszystkich: aby w szczęściu być darem dla innych i być potrzebnym. Zawsze stawiaj każdego ponad siebie, nawet twoich „podwładnych”; ale nie bądź niczyim niewolnikiem.Niech Wasza dobroć będzie męska, bezinteresowna i bezstronna. Nie łudź się, że istnieje jakaś forma nierozważnej miłości, która wykracza poza posłuszeństwo. Nigdy się nie zmęczę powtarzaniem, że poza Regułą, jest przepaść. Szczególnie w apostolacie żeńskim nihil sine Episcopo. Bądź „człowiekiem Boga” – panuj nad swoim czasem i swoją przestrzenią.

W komunii w wierze, nadziei i miłości

Ks. Józef Quadrio SDB